,

Dramatyczna akcja poszukiwawcza łodzi podwodnej Titan

Dramatyczna akcja
Awatar Astroholik

Dramatyczna akcja poszukiwawcza łodzi podwodnej Titan: Aktualnie na Oceanie Atlantyckim trwają intensywne poszukiwania turystycznej łodzi podwodnej „Titan”. Po tym, jak łódź nie dała znaku życia od niedzielnego wieczoru, niepokój zaczyna narastać. Batyskaf „Titan” firmy Ocean Gate, który miał zejść do wraku Titanica i wrócić na powierzchnię, ma mniej niż 20 godzin zapasu tlenu. Warto zrozumieć kontekst i zainteresować się szczegółami tej sytuacji.

Historia „Titana”

Łódź podwodna „Titan” została zaprojektowana przez firmę Ocean Gate Expeditions, która organizuje podoceaniczne wycieczki. Jej głównym celem jest umożliwienie pasażerom zanurzenia się na głębokość 3,8 km, aby podziwiać wrak Titanica. Aby wziąć udział w tej wyjątkowej podróży, pasażerowie muszą zapłacić 250 000 dolarów i wejść na pokład „Titana” – 6,5-metrowej i 9-tonowej nieautonomicznej łodzi podwodnej rodzimej produkcji.

 

Działanie „Titana”

„Titan” jest łodzią nieautonomiczną, co oznacza, że nie jest w stanie samodzielnie pływać po oceanach i dokować do portów. Może jedynie opaść na dno oceanu, korzystając z balastu i silniczków elektrycznych, a następnie wynurzyć się, zrzucając balast i dokując do specjalnego statku-matki, który wyciąga ją na powierzchnię. Interesującym aspektem konstrukcji „Titana” jest szczelne przykręcenie pokrywy batyskafu do burty już po tym, jak załoga wejdzie do środka. To oznacza, że nawet jeśli „Titan” będzie zdolny do wynurzenia się, załoga może się udusić z braku tlenu, jeśli służby nie odkręcą pokrywy na czas.

 

Titan
Źródło: AP/AP

 

Sytuacja na Atlantyku

Aktualnie „Titan” pozostaje zaginiony na głębokości prawie 4 kilometrów w odmętach Atlantyku. Nie ma dostępu do tradycyjnych narzędzi, takich jak GPS czy radar, które są używane nawet w kosmosie. Dlatego „Titan” wykorzystuje sygnały dźwiękowe do komunikacji ze statkiem-matką. W niedzielę, po 105 minutach od zanurzenia w Atlantyku, „Titan” nadał ostatni sygnał dźwiękowy.

Zespoły poszukiwawcze z USA, Kanady i Francji prowadzą intensywne poszukiwania na obszarze otwartej wody o ogromnej powierzchni. Do tej pory przeczesały ponad 19 000 kilometrów kwadratowych północnego Atlantyku, jednak z uwagi na trudne warunki, straż może nie być w stanie uratować „Titana”, nawet jeśli zostanie odnaleziony.

 

Miejsce zatonięcia Titanica / Źródło: dailymail.co.uk

 

Trudności akcji ratunkowej

Dramatyczną Akcję ratunkową utrudniają ciężkie warunki na Oceanie Atlantyckim, w tym znaczne oddalenie od głównych szlaków morskich i ekstremalna głębokość 3,8 km. Również fakt, że niewiele pojazdów jest w stanie dotrzeć na taką głębokość, stanowi wyzwanie. Przykładem udanej akcji ratunkowej z tak dużej głębokości jest odratowanie dwuosobowej załogi łodzi podwodnej Pisces III w 1973 roku, gdy udało się ich uratować spod 480 metrów wody u wybrzeży Irlandii. Jednakże trzeba podkreślić, że ta sytuacja jest niezwykle rzadka.

 

Załoga „Titana”

Na pokładzie „Titana” znajduje się pięć osób, w tym miliarder i odkrywca Hamish Harding z Wielkiej Brytanii, biznesmen Shahzada Dawood wraz ze swoim synem Sulejmanem, francuski odkrywca Paul-Henri Nargeolet oraz Stockton Rush, założyciel i dyrektor generalny OceanGate Expeditions.

 

Aktualizacje dotyczące poszukiwań „Titana”

  • Straż Przybrzeżna USA oświadczyła, że dźwięki wykryte w rejonie poszukiwań na pewno nie pochodzą od „Titana”.
  • Norweska firma DOF Group dołączyła do poszukiwań, wysyłając wielozadaniowy statek oceaniczny Skandi Vinland, wyposażony w dwa bezzałogowe roboty zdolne do dotarcia na głębokość 4 kilometrów.
  • Ta wyprawa „Titana” do wraku Titanica jest już trzecią od 2021 roku, kiedy to OceanGate Expeditions rozpoczęła oferowanie takiej wycieczki za cenę 250 000 dolarów.
  • W obszarze poszukiwań, 900 mil morskich od wybrzeża Cape Cod i 400 mil od wybrzeża Kanady, działa 5 jednostek na powierzchni i dwa roboty na dnie oceanu. Wykonano także ponad 20 godzin przelotów samolotami P-3 i C-130. Wkrótce do akcji ma dołączy 10 jednostek pływających
  • Jeśli systemy Titana są sprawne, to tlenu powinno wystarczyć jutro do godziny 13:08 czasu polskiego
  • Kapitan poinformował, że obszar działań został powiększony. Obecnie powierzchnia poszukiwań wynosi dwukrotność stanu Connecticut, czyli około 26 tysięcy kilometrów kwadratowych, co jest nieco większe niż powierzchnia województwa lubelskiego (25 tysięcy kilometrów kwadratowych).

AKTUALIZACJA 22.06.2023

Odkryte przez francuskiego robota szczątki zostały zidentyfikowane jako należące do łodzi o nazwie Titan. Niestety, załoga zginęła.

 

Śledź Newsy w temacie: KLIKNIJ

Awatar Astroholik

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *