AstronautykaTechnologia

Zbadano wpływ satelitów Starlink na obserwacje astronomiczne

Obecność satelitów Starlink na orbicie Ziemi już dziś wpływa na jakość obserwacji astronomicznych. Międzynarodowy zespół astronomów zbadał skalę tego wpływu w praktyce, o czym poinformował PAP dr Przemysław Mróz z Obserwatorium Astronomicznego UW, który kierował tymi badaniami.

 

 

Amerykańska firma SpaceX umieszcza na orbicie okołoziemskiej coraz więcej satelitów komunikacyjnych Starlink. Obecnie sieć ta składa się z 1800 satelitów, krążących na wysokości 550 km nad Ziemią, ale docelowa liczba satelitów ma wynieść nawet 42 tysiące. Dodatkowo inne firmy też zaczęły tworzenie swoich własnych konstelacji, złożonych z bardzo wielu satelitów krążących na niskich orbitach.

Satelity te mają swoje zalety, ale także wady. Budzą zwłaszcza kontrowersje wśród członków społeczności naukowej (obawy o znaczące utrudnienia w prowadzeniu obserwacji astronomicznych z powierzchni Ziemi) oraz w grupach społeczeństwa troszczących się o ochronę środowiska i przyszłe pokolenia (np. na ile takie konstelacje zmienią widok nocnego nieba dla przyszłych pokoleń w stosunku do tego, jaki znamy dzisiaj).

Na zdjęciach nocnego nieba wykonywanych przez teleskopy astronomiczne satelity wyglądają jak długie jasne smugi. Znacznie utrudnia to analizę danych, a czasami może ją wręcz uniemożliwić dla jakiegoś obiektu w danej chwili. Aby zbadać wpływ satelitów Starlink na prowadzenie obserwacji kosmosu, międzynarodowy zespół naukowców, którym kieruje dr Przemysław Mróz z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, przeanalizował archiwalne obrazy nieba wykonane przez przegląd nieba ZTF (ang. Zwicky Transient Facility). Projekt ZTF używa teleskopu w amerykańskim Obserwatorium Palomar do wykonywania regularnych (co dwa dni) zdjęć całego nieba. Celem jest poszukiwanie kosmicznych obiektów, które zmieniają jasność, poruszają się lub w jakiś inny sposób ulegają zmianom w czasie. Do takich obiektów należą na przykład planetoidy czy wybuchy supernowych.

W danych z okresu od listopada 2019 roku do września 2021 roku wykryto 5031 smug od satelitów Starlink. Większość z nich była widoczna w trakcie zmierzchu lub świtu, czyli tuż po zachodzie Słońca lub tuż przed jego wschodem. Wtedy bowiem światło słoneczne odbija się od satelitów Starlink.

 

Źródło: Nauka w Polsce 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *